Dagmara Kaźmierska postanowiła zawitać u prezydenta Andrzeja Dudy, więc wybrała się do niego na spotkanie. Nagraniem z przebiegu akcji pochwaliła się w sieci.
Dagmara popularność zyskał dzięki programowi "Królowe życia", dzięki czemu zyskała sobie wielu fanów. Jej ciekawe życie możemy śledzić nie tylko w telewizji ale także i w social mediach, gdzie regularnie dodaje posty.
W środę Dagmara pochwaliła się nagraniem z wizyty przed posiadłością Andrzeja Dudy, gdzie odpoczywał podczas wakacji w Juracie.
Co było powodem wizyty? Ze względu na bezpieczeństwo został zagłuszony sygnał sieci komórkowych, przez co brak możliwości korzystania z telefonu nieco poddenerwował Dagmarę, która postanowiła wybrać się do prezydenta w celu wyjaśnienia tej sprawy.
Niestety strażnik nie wpuścił "królowej" na teren posiadłości, gdyż nie była umówiona i poprosił ją o opuszczenie terenu.
Potem Dagmara krzyknęła do niego, że nie jest pijana. Wtedy kolejny raz usłyszała odmowę.
-Jeżeli pani chce się z nim spotkać, proszę się kontaktować przez rzecznika prasowego — mówił strażnik.
-Chcieliśmy pogadać, internet załatwić. Czyli to nie jest tak łatwo się dostać? Przecież to nasz prezydent.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz